Jak w tytule, choć co to właściwie jest jazz? Temat zombie od jakiegoś czasu unosi się nad światem i właściwie nie ma o czym pisać. Płytę mam od soboty, od tej która ostatnio minęła i nie mogę przestać się dziwić, że jest taka mnie się podobająca. Połączyli się Lao Che z Pink Freud i wyszło coś dobrego.
Koniec przekazu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz