... ale podobno jeszcze będę. Oczywiście nie mogę niczego zagwarantować, niczego obiecać, zapisać się nie mogę na żadną listę społeczną czy inną jakąś nawet aspołeczną. W planach jest (co prawda - to prawda) wizyta w teatrze i kinie, bo bilety są kupione, ale czy dożyję, dotrę, nie oślepnę w słynnym międzyczasie? Wiadomo, że nie wiadomo.
Z galanterią zdjął melonik.
W rzeczy samej. Zatem: NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ!
OdpowiedzUsuń