Jesień
dotarła. Dzień Zmarłych, czyli pejzaż bez Ciebie. Wczoraj biegając dookoła boiska
słuchałem koncertu „Osiecka po męsku”. Śpiewał Pan Marcin Januszkiewicz.
Śpiewał bardzo dobrze. No i dobrze. Ja wczoraj nie śpiewałem, nawet kolęd,
nikogo też nie wspominałem. Przynajmniej nikogo ze zmarłych. Złorzeczyłem
żyjącym, tym bez serc skurwysynom. Reasumując:
z domu wyszedłem tylko wyrzucić śmieci, przelecieć te marne osiem kilometrów po
ciemku i poprzeklinać. A tak, to rodzinnie siedzieliśmy w domu i oglądaliśmy filmy
o przygodach Adasia Niezgódki. Wiktor właśnie przerobił lekturę i można sobie
było popatrzeć bez obawy, że się książka z filmem pomiesza.
„Waga
tornistra czy plecaka z wyposażeniem nie powinna przekraczać 10-15 proc. masy
ciała – informuje Główny Inspektorat Sanitarny”. Oznacza to, że w przypadku Wiktora
powinno to być maksymalnie (już z delikatną górką) nie więcej niż 4,5 kg. Do
tej pory masa tornistra nie spadła poniżej 5 kilogramów, najczęściej jest to prawie
6 kg, a i wyniki powyżej szóstki nie są rzadkością.
Artur Andrus
i Robert Kantereit rezygnują z pracy w Trójce. Nie dostali zgody zarządu
Polskiego Radia na współpracę z „wrogą” stacją telewizyjną. Długo to trwało i
nawet się dziwiłem, że aż tak długo, no. To się skończyło. Bo wszystko się kiedyś
kończy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz