Część druga. Wszystkie dobre wytwory kultury masowej (i nie tylko, bo "Czarodziejska góra" też) mają część drugą, a nawet trzecią czy czwartą (patrz: "Roki", "Rambo", "Szczęki", "Lody na patyku", "Akademia policyjna", "Obcy", "Powrót do przyszłości", czy też "Kewin sam we wszechświecie").
Usłyszałem w radio, że coś takiego istnieje i pomimo braku czasu zamieszczę. Zamieszczanie nie trwa przecież długo, nie zabiera wiele czasu, a to zamieścić warto.
Mój faworyt, to facet w czapce. Podejrzewam, że nie będę w moim wyborze odosobniony.
To jest świetne! Są dobrzy!
OdpowiedzUsuńOczywiście, nie jesteś samotny. Młodego Siarę zaklepałam już jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńAga.
Anonimowa Ago. Pozdrawiam.Ciebie i zaklepanego Młodego Siarę, choć - po prawdzie - ni choroby nie kojarzy mi się on z Siarą.
OdpowiedzUsuńNo wyjedzie człowiek do stolicy i udają, że już go nie znają. Pf.
OdpowiedzUsuńAga.
Aga, to Ty?! Jak ta stolica zmienia ludzi, nie poznałem, przepraszam! Może dlatego, że znałem Cię pod imieniem Agnieszka, czy jakoś tak, dziwnie... ;-)
Usuń